PULLER – testy dla Top for Dog

W tym roku Szamko i ja znaleźliśmy się w zacnym gronie ambasadorów TOP FOR DOG. Rozentuzjazmowani możliwością testowania kultowych psich gadżetów i nowości na rynku, podjęliśmy wyzwanie. Tak właśnie w nasze łapki dzięki uprzejmości DOG Puller PL trafił Puller w rozmiarze Midi.

Puller recenzja

Wiele dobrego słyszałam o tej zabawce. Mnogość różnych zastosowań robi wrażenie. Ale jak jest naprawdę?

Dla tych, którzy jeszcze nie mieli przyjemności poznać Pullerów krótka charakterystyka. Zabawki są dostępne aż w 5 różnych rozmiarach przeznaczonych dla poszczególnych typów psów. Znajdzie się zabawka odpowiednia dla malutkiej chihuahua (Puller Micro o wymiarach 12,5 x 1,5cm), foksteriera (Puller Midi 20 x 3cm) a nawet dla rosłego i silnego owczarka niemieckiego (Puller Maxi 28 x 7,3cm). Puller (z wyjątkiem rozmiaru maxi) jest dostępny w komplecie składającym się z dwóch sztuk. Wszystkie z nich zawsze są w jednym uniwersalnym kolorze fioletowym. Zabawka jest wykonana z pewnego rodzaju pianki z polimerowego tworzywa dzięki czemu jest bezpieczna dla zębów i dziąseł psiaka. Jest zupełnie bezwonna i całkiem lekka. Bez problemu unosi się na wodzie, bardzo dobrze się nią rzuca, świetnie przeciąga z psem.

W nasze łapki trafił również oryginalny fioletowy plecaczek na Pullery. Ponieważ zabawka ewidentnie nie mieści się do kieszeni, plecak stanowi fajny gadżet do zabierania kółek w plener. Pomieści jeszcze butelkę wody i ulubioną piłkę. Świetna sprawa i u nas sprawdza się doskonale.

Puller recenzja

Psiaki z jakiś tajemniczych przyczyn oszalały na punkcie fioletowych kółek, darząc je miłością wielką i bezgraniczną. Zaciekawiona mnogością zalet postanowiłam spróbować co na Pullera powie pan Szaman.

Puller recenzja

Jak niektórzy zapewne wiedzą, Szamko kocha obiekty latające. Lubi się przeciągać, aportować i ogólnie bawić się przeróżnymi zabawkami. Nasze pierwsze starcie z Pullerem zaowocowało szatańskim błyskiem w oku, pięknym aportowaniem, dzikim szarpaniem i wszechobecną radością! Aż dziwne, że zwabione szczęściem i radością kucyki i jednorożce nie przypatatajały na naszą łączkę…
Podczas testów probowaliśmy rzucać pullerem na różne sposoby. Były rzuty przypominające backhandy, były rollery i jeszcze kilka innych bliżej nieokreślonych technik. Szaman miał problem ze złapaniem zabawki w locie dlatego najlepiej u nas sprawdzały się rollery oraz zbieranie z ręki podczas niskich overów. Nasze radosne patatajanie zostało nawet uwiecznione na krótkim filmiku. Zobaczcie sami ile radości wynikło z tego krążka!

Szaman vs. Puller

Testy dla TOP for DOG trwają :DDOG Puller PL Puller in Poland

Opublikowany przez Skydog 17 kwietnia 2018

Pora jeszcze sprostować temat niszczenia się Pullerów. Nie spotkałam się jeszcze zabawek dla psów, które pozostawałyby niczym funkiel nówka sztuka do końca świata i jeden dzień dłużej.  Każda jedna używana intensywnie na dworze i dziamgana w domu prędzej czy później zakończy swój żywot lądując w śmieciach. Z Pullerem jest podobnie. Trzeba przyznać, że po pierwszym użyciu widać już znaczące ślady po ząbkach, ale w żaden sposób zabawka nie traci swoich właściwości! Z moich obserwacji wynika, że Pullery mogą wytrzymać całkiem długo! Ważne, żeby bawić się dwoma zabawkami jednocześnie i co warto zaznaczyć krążki te nie służą do samodzielnej zabawy. Do dłuższej żywotności przyczyni się również dobór właściwego rozmiaru Pullera do paszczy posiadanego psa. Jeżeli mamy problem z doborem zabawki warto podpytać kogoś bardziej doświadczonego.

Myślę, że Pullerami doskonale można szlifować umiejętność szybkiego i ładnego aportowania. Do zestawu nie bez przyczyny dołączone są dwie sztuki 😉 Używając obydwóch krążków podczas zabawy możemy polepszyć naszą współpracę z psem. Użycie dwóch świetnie sprawdzi się zwłaszcza u psów mających problemy z oddawaniem zabawek – wymiana zwykle przychodzi im o wiele łatwiej.

Ostatnio zaobserwowałam, że wielu właścicieli czworonogów traktuje frisbee jako sposób na wybieganie psa. Frisbee to sport, w którym niezwykle ważną rolę odgrywa technika. Podstawową umiejętnością są stabilne i pewne rzuty oraz dobry styl skoku psa. Nieprzestrzeganie tych reguł i niedbałość o szczegóły, może skończyć się niepotrzebną kontuzją. Tak myślę, że Puller może okazać się zdecydowanie lepszą alternatywą na zwykłą zabawę w parku i pogłąbianie więzi z przewodnikiem. Puller nie wymaga umiejętności rzucania, jest bezpieczniejszy dla zębów, wytrzymuje również stosunkowo dłużej od zwykłego fastbacka i nigdy nie zatonie w stawie!

O plusach pullera można pisać wiele, jednak z własnego doświadczenia wiem, że trzeba je poznać na własnej skórze. U nas sprawdził się doskonale i możemy polecić go dla wszystkich aktywnych psiaków lubiących się bawić i spędzać czas na świeżym powietrzu.

Puller recenzja

 

 

 

 

 

 

avatar
Autor Gosia Czekała

Jest już pierwszy komentarz

  1. No,no…. Szaman wie co dobre :-). W rzeczy samej – znakomicie opisane zastosowania Pullera. Bardzo dziękuję i cieszę sie, że Puller trafił do Ciebie. Mam nadzieję, ze jeszcze długo posłuży Tobie i Szamanowi ten Puller, czego Wam życzę, A jak sie skończy, bo sie skończy, to zapraszam – zawsze będzie mi miło móc obsłuzyć Ambasadora Top For Dog 2018.
    Mam nadzieje ze jak przyjdzie czas na glosowanie, to moge liczyc na Twój głos.
    Pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziękuję za rzeczowy opis, recenzję Pullera.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *