SOOPA na pokładzie

Szaman, jako entuzjasta wszelkich form nadających się do spożycia, podjął nowe wyzwanie testowe. Wyzwanie bardzo nietypowe, powiedziałabym, że w niektórych kręgach nawet kontrowersyjne. Testował wegańskie przysmaki dla psiaków SOOPA! Jak się sprawdziły?

Owocowe love

Wiosna i lato to czas, kiedy mój pies jest szczęśliwszy. Z wielkim zaangażowaniem towarzyszy mi w zajadaniu się borówkami, truskawkami, malinami i wszelkimi innymi owocami. Kałuże śliny, które zostawia po asyście spożywczej, świadczą o tym, że owoce bardzo lubi (chociaż lubi to chyba zbyt skromne określenie).

Już jakiś czas temu na rynku pojawiły się nowe smaczki SOOPA – w 100% wegańskie. Zanim oburzycie się, że psy są mięsożerne i powinny dostawać mięsne kąski, uprzedzę – nie każdy pies może delektować się smakołykami wszelakimi. I choć uważam, że mięcho w diecie powinno dominować, owocowe i warzywne wstawki również nie zaszkodzą. Smaczki Soopa to fajna alternetywa dla psich alergików, czworonogów z problemami z trzustką, wątrobą czy nadwagą. Nadają się także dla psiaków z cukrzycą (choć tutaj wyjątkiem są sticksy).

Soopa – ogrom smaków do wyboru

W paczce znaleźliśmy wszystkie rodzaje smakołyków. Były małe przysmaki treningowe (Soopa Healthy Bites) o smaku marchewki i dyni, żurawiny i batata, jarmużu i jabłka. Były również nieco większe przysmaki dentystyczne (Soopa Dental Sticks) o smakach marchewki i dyni, żurawiny i batata, jarmużu i jabłka, banana i masła orzechowego oraz kokosa z nasionami chia. Prawdziwą gratką natomiast są Soopa Raw Chews z suszonymi: papają, batatem i kokosem.

Skład i funkcje pod lupą

Skład jest całkiem w porządku, choć początkowo zaniepokoiła mnie obecność gliceryny. W tym przypadku jest to jednak całkiem bezpieczne. Po pierwsze jest to proporcjonalnie mała ilość, po drugie gliceryna roślinna uznawana jest za bezpieczną, a po trzecie pełni jedynie funkcję technologiczną – żeby produkt miał odpowiednią spoistość. Najdoskonalszy skład ma seria RAW z suszonej papai, kokosa lub batata. Tam nie znajdziesz nic poza suszonymi owocami.

Smaczki treningowe i podłużne przysmaki są do siebie bardzo podobne. U nas zostały pochłonięte błyskawicznie. Zjedzenie sticksa zajmuje o 4 kęsy dłużej. Chwili żucia wymagają natomiast przysmaki RAW z papai czy batata. Są dość twarde i elastyczne a ich kształt jest zróżnicowany. Są troszkę jak żelki, więc wymagają włożenia większej energii w jedzenie.

Czy soopa zasmakowała?

Szaman zajadał je bardzo chętnie. Mnie zauroczyły niezostawianiem zapachów na rękach (tak jestem z tych, którym zapachy psich smakołyków raczej przeszkadzają).  Są przyjemne dla ludzkiego nosa. Wersja RAW jest też całkiem dobra! Tak nie potrafiłam się oprzeć i spróbowałam kokosa i papai.

To co zawsze mnie niepokoi to sprawdzenie jak podawany przysmak finalnie zadziała na mojego psa. W tym przypadku nic złego nie miało miejsca. Wszystko pozostało w szamanowej normie.

Czy doszukałam się jakiś wad? Żeby nie było tak kolorowo wspomnę, że opakowania Healthy Bites (50g) i Dental Sticks (100g) są dość malutkie i wystarczą na krótko. U Szamana przyjemność trwała chwilkę, ale myślę, że zwłaszcza mniejsze psy delektować pysznościami będą się nieco dłużej.

SOOPA to coś czego mi brakowało. Chociaż uważam, że karma wegetariańska / wegańska nie jest dobrą psią dietą, to owoce i warzywa jako dodatek do niej sama często stosuję. Owoce i warzywa w diecie Szamana zawsze stanowiły urozmaicenie, więc dlaczego nie podawać smaczków w wersji wege?  Dla alergików i psów o bardziej wrażliwym przewodzie pokarmowym SOOPA może sprawdzić się idealnie. Dlatego też serdecznie polecamy ich wypróbowanie na własnym futrze!

Za rzeczy przekazane do recenzji dziękujemy NEXTPET. Będziecie mogli na nie głosować w tegorocznej edycji plebiscytu TOP FOR DOG
Wszystkie z opisanych przysmaków możecie kupić w sklepie Pet&You

avatar
Autor Gosia Czekała

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *