Jesienne zaopatrzenie w Max&Mrau

Już przestałam się łudzić, że w tym roku założę jeszcze krótkie spodenki. Jesień nadciągła z całym impetem swojej jesienności. Ta pora roku dla mnie wiąże się z deszczami, mokrym po każdym spacerze Szamanem i wycieraniem szanownego Futra. Korzystając z okazji, że w nasze łapki w ramach Top For Dog wpadł bon na zakupy Max&Mrau, bez większego zastanowienia wybrałam kurtkę przeciwdeszczową! Jak się sprawdza kurtka? Czy warto robić zakupy w Max&Mrau? O tym za chwilę.

Przyjemność kupowania

W gąszczu różnych sklepów internetowych łatwo o firmę pracującą na pół gwizdka. Nie raz miałam tak, że na zamówiony towar czekałam dłużej niż tydzień. Po długim czasie oczekiwania dostarczona paczka pozostawiała troszkę do życzenia. Takich miejsc unikam jak ognia, i raczej do nich nie wracam. Bardzo cenię sobie natomiast sprawnie działające sklepy internetowe, intuicyjną obsługę i szybką dostawę produktu. Tak właśnie było ze sklepem Ma&Mrau.

Trudne wybory

Jak się babę wpuści do sklepu, i powie jej „tutaj masz bon i możesz za niego kupić to, co tylko chcesz”, daje się takie kobicie bardzo trudne zadanie. Przegląda taka potem stronę raz, drugi, dziesiąty, trzydziesty i wybiera! A wybory te są bardzo trudne. Bo dla pieseczka to przecież wszystko potrzebne. Może nowe ceramiczne miseczki? Kocyk? Baranka Shauna, o którym zawsze Szaman marzył (albo ja marzyłam)? Wybór był trudny. Po burzliwych obradach zdecydowałam się na nową rozwiązanie praktyczne, wysoko użyteczne i poprawiające morale. Wybór padł na kurtkę, która jesienią przyda się nam bardziej, niż mogłabym tego chcieć.

Kurtka przeciwdeszczowa – najlepszy wynalazek wszechczasów

Mój pies nie lubi moknąć i być brudnym. Po każdym spacerze w deszczu długie minuty wycierania są dla nas katorgą! Kilka lat temu odkryłam, że kurtki przeciwdeszczowe to wynalazek niesamowicie ułatwiający życie. Z biegiem czasu i liczbą prań, nasza wysłużona kurtełka już nie chroni, tak skutecznie przed deszczem. Wybierając nową postawiłam na model lekki i typowo przeciwdeszczowy.

Wybrałam ortalionową kurtkę z Trixie w rozmiarze 55. Dół zabezpieczony jest długimi rzepami zapinanymi w obwodzie klatki piersiowej. Tył przed przesuwaniem zabezpieczają dwie gumki na łapy. Od góry wycięty jest otwór na zapięcie szelek zabezpieczony zamkiem błyskawicznym. Bardzo ładnie wygląda na psie i naprawdę skutecznie chroni grzbiet przed deszczem!

Cena kurtki w Max&Mrau to około 106 zł. Porównując różne ceny w internecie śmiem twierdzić, że jest bardzo atrakcyjna. Co prawda aktualnie nie widzę jej w ofercie sklepu, ale z pewnością znajdziesz coś równie praktycznego dla Twojego psa.

Takie zakupy to czysta przyjemność. Polecamy serdecznie Max&Mrau jeżeli zależy Ci na bogatym asortymencie, przyjemnych promocjach i sprawnej obsłudze.

Sklep mieliśmy okazję testować w ramach plebiscytu Top For Dog. Już wkrótce będziesz mógł na niego oddać swój głos.

avatar
Autor Gosia Czekała

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *